Smartfon i co dalej

Żarty i śmiechy jakie towarzyszyły debiutowi iPhone’a 11 stanowiły potwierdzenie, iż od pewnego czasu smartfony nie rozwijają się tak szybko jak wcześniej. Jest w tym sporo racji, ale pamiętajmy, że od czasu, gdy świat zobaczył pierwszego smartfona w 1992 r. minęło relatywnie niewiele czasu. Urządzenie, które IBM pokazał na targach COMDEX nazywało się SIMON i poza funkcją telefonu komórkowego oferowało kalendarz, książkę adresową, kalkulator, notatnik, pocztę elektroniczną i gry.

Czytaj dalej...

Wybieramy tablet

Co sprawia, że tablety pomimo opanowania środowiska mobilnego przez smartfony w dalszy ciągu cieszą się popularnością? Właśnie ich mobilność, która w zestawieniu z rozmiarem pozwala na komfortowe korzystanie z multimediów, sieci i wszelakiego rodzaju aplikacji. Co prawda w znakomitej większości przypadków tablety wykorzystywane są raczej w domu, niemniej jednak zarówno w podróży, jako podręczne kino, jak i w biurze, jako sprawny notatnik spisują się równie dobrze.

Czytaj dalej...

A może kupić drona?

Drony wykorzystywane są zarówno jako zabawki, jak i poważne narzędzia pracy dla filmowców, geodetów, służb monitorujących bezpieczeństwo oraz wojsko. Naturalnie te cztery obszary nie wyczerpują zarówno komercyjnych pomysłów na wykorzystanie dronów, jak też super poważnych aspektów związanych z utrzymaniem bezpieczeństwa publicznego.

Czytaj dalej...